Age of Decay

Zwoje, zazwyczaj będące jednorazowego użytku, obracają się w popiół, gdy już wykorzystamy ich moc. Są to kawałki zwykłego papieru, na których ktoś zapisał jakieś nierzadko potężne zaklęcie, a to za pomocą języka runicznego, znanego bodajże wszystkim magom. Każdy może użyć takiego zwoju, choć nie każdy zna jego działanie. Zawsze jednak można się udać do kogoś, komu nieobce są Arkana, a to w celu identyfikacji powyższego, czy to za opłatą, czy bez niej. Jeżeli znajdziemy taki zaklęty pergamin, możemy śmiało uważać się za szczęśliwców w tym niemalże pozbawionym szczęścia świecie, choć nierzadko docenić go można dopiero wtedy, gdy znajdzie się w jakiejś ciężkiej opresji, z której wyjść nie sposób. Zaś co do tego, jak owe zwoje powstały, to wiedzieć trzeba, że wymyślono je i rozpowszechniono nigdzie indziej, a w samej Gildii Magów. Powstanie pierwszych z nich datuje się na przełom trzeciego i czwartego wieku Ery Rozkładu, czyli dość dawno temu, a wszystko wskazuje na to, że będą one służyły wszystkim rasom jeszcze przed długie, długie lata.

Księgi są podstawowym źródłem wiedzy, o tym chyba wie każdy. Choćby same osławione biblioteki Akademii Tiarrimskiej są istną wylęgarnią wszelakich filozofów, wieszczów i uczonych we wszystkich niemal dziedzinach. Mało kto wie jednak, że są one również głównym źródłem wiedzy dla osób parających się magią, dzięki któremu mogą one uczyć się nowych zaklęć, czy po prostu zgłębiać kolejne tajniki swej sztuki. Najlepsi z najlepszych do swej potęgi doszli nie przez liczne walki, przygody i rozboje, jak się dziś powszechnie sądzi, przeciwnie, przez ślęczenie dniami i nocami nad starymi grymuarami. Tenże sposób nauki został, podobnie jak i opisane wyżej zwoje, wynaleziony przez ową słynną Gildię Magów, a to wszystko, aby zapobiec przekazywaniu zaklęć z ust do ust, z pokolenia na pokolenie, co nierzadko wiązało się (i nadal wiąże) z pewnymi komplikacjami, bowiem wystarczy przekręcić choćby jeden najmniejszy dźwięk, aby odwrócić, czy też niemal całkowicie zmienić działanie rzucanego zaklęcia...

Przedmioty magiczne towarzyszą wszystkim niemal istotom od zarania dziejów, ba, można wręcz wysnuć teorię, że nie ma na świecie takiej bajki czy legendy, w której te by się nie pojawiały. Co jednak znaczy owo "magiczne"? Trzeba nam wiedzieć, że cokolwiek, co zawiera w sobie cząstkę mocy, będzie takim właśnie przedmiotem, który poprzez przelanie owej magicznej energii w różnorakie sposoby, może otrzymać całą paletę niezwykłych właściwości, czasem korzystnych, a czasem nie. W Isellonie czeka na nas cała mnogość broni, zbroi, czy też innych magicznych artefaktów, których niezliczona ilość została na zawsze związana z milionami różnych istnień...

Istnieją specjalne, wieloklasowe umiejętności, pozwalające nam identyfikować zwoje, księgi, bądź też przedmioty magiczne. Możemy się ich nauczyć w samej Gildii Magów, lub u innych, niekoniecznie z nią związanych nauczycieli.